Oczami Natalii
Do mojego pokoju weszła Alex . Podała mi misia . Od razu na mojej twarzy pojawił się mały uśmiech . Mały ale nie wymuszony .Zawsze wiedziałam , że mogę na niej polegać .
- Co się stało ? - Przytuliła mnie mocno , a ja wszystko jej opowiedziałam . Zrobiło mi się lżej na sercu .
- Słuchaj obiecałam chłopakom , że zadzwonię ja przyjdziesz . - Powiedziała Alex .
- Wiesz co ? Może lepiej ja do nich zadzwonię . - Wybrałam numer Nialla . Nie czekałam długo po pierwszym sygnale odebrał .
- Nic Ci nie jest ? Nic Ci ten dupek nie zrobił ? Tak strasznie się martwiłem
- Tak jest już lepiej .- powiedziałam z wielkim uśmiechem na twarzy . Nigdy nie widziałam , żeby ktoś się tak o mnie martwił .
- Przyjadę po was i będziecie u nas spać . Okej ?
- All...
- Żadnych ale .
Alex już spała . Nie chciałam jej budzić bo była by obrażona na cały świat. Napisałam karteczkę gdzie jestem , spakowałam się i po 5 minutach Niall Zapukał do drzwi . Przywitałam się z nim i wsiedliśmy do samochodu . Louis prowadził bo Niall nie ma prawka . Tak jak ja .Oczywiście nie obyło się bez pytań Lou . Gdzie jest Alex ? Co zrobiłaś z Alex ? Czy Alex żyje ? itp.
- TAK ŻYJE !
Po 10 minutach byliśmy na miejscu . Nareszcie .Niall pokazał mi jaki pokój jest mój. Wszedł ze mną i usiedliśmy na łóżku -
- Przepraszam , że zapytam ale co się stało na spacerze z Karolem ?
- Okazało się , że zarywa do każdej innej dziewczyny .
- Widocznie nie jest ciebie wart .- Nie wiem czemu ale po tych słowach Niall zyskał moje zaufanie .
Czułam , że mogę mu w tym momencie powiedzieć mu wszystko . Dosłownie wszystko . Byłam taka szczęśliwa . Ufałam także Alex . Ale do Nialla czułam taką więź .
Oczami Nialla
Patrzyliśmy tak sobie w oczy przez dobre 5 może nawet 6 minut. W pewnym momencie nie wytrzymałem i przytuliłem ją . Czułem taką więź między nami . Nie wiem co o tym myśleć . Po prostu się zakochałem . To nie takie zauroczenie . Ja ją kocham . Nigdy nie kochałem tak żadnej dziewczyny . Kurcze co ja mówię . Przecież ona jest na zabój zakochana w Li . Tak strasznie chcę jej powiedzieć o moich uczuciach. Boję się odrzucenia . Naprawdę chcę z nią być. Tak strasznie zazdroszczę Liamowi . Życie gwiazdorów nie jest wcale takie proste .
- Wiesz co podoba mi się taki jeden chłopak . I to ja chcę zrobić ten pierwszy krok . Co mam zrobić ? Wiesz to nie ja zawsze rozpoczynałam znajomość z chłopakami . Tylko oni ze mną . - powiedziała Natalia .
- No nie wiem . Idź na spontana . Powiedz mu o swoich uczuciach . Nawet teraz ! .
- Dobra .
- A kto to taki ?
- Liam . - Że co ? Miałem taką nadzieję , że to będę ja . Po prostu zaniemówiłem . Tala wyszła a w moich oczach pojawił się łzy . Chciałem być silny . Ale nie powstrzymałem płaczu . Łzy ciekły mi po policzkach niczym wodospad . Położyłem się w moim pokoju na łóżku i wciąż rozmyślałem o tym wszystkim .
Trochę się uspokoiłem . Do pokoju weszła Nat .
- Hej , chcesz się ze mną przejść ? Wiem , wiem 1 w nocy a ja chcę się przejść.
- Wszystko dla ciebie .- Wyszliśmy z domu .
-Nie poszłam do Liama . Byłam zbyt tym wszystkim przejęta . Nie wiem jakim cudem ale w jednej chwili moje uczucia to niego znikły .- Boże . Z jednej strony to źle bo Liam czuje coś do Nat . A z drugiej byłem uradowany bo mogłem jej wyjawić wszystko co do niej czuje .Usiedliśmy na jakiejś ławce . Nat opowiadała o swoim dzieciństwie . O swoich wspomnieniach z polski . I o tym , że tak bardzo tęskni za swoimi znajomymi .
can we fall one more time
piątek, 10 stycznia 2014
Rozdział 3
Oczami Alex
Gdy Natalka wyszła z tym .. no... tym .... Karolem. Chłopcy szeptali sobie coś na ucho. Wywróciłam oczami i usiadłam z powrotem na kanapę (salon) Gdy film się skończył chłopcy zrobili popcorn. 3 miski. 2
dla Nialla , a reszta dla nas. 1 miska na 3 osoby? Rozmawialiśmy i śmialiśmy się. Jełopy wymyśliły grę
w butelkę. Zgodziłam się.
- Ale tylko pod warunkiem gdy ja kręcę pierwsza.
- Nooo oookkkk - powiedzieli chórkiem.
Usiedliśmy w kółku i zakręciłam. Wypadło na Nialla.
- Młahahahahahhahaaa - zaśmiałam się złowieszczo- Prawda czy wyzwanie??
- Prawda - odpowiedział.
- Hmm..kto ładniejszy ja czy Natalka?
- Ty! - krzyknął Louis ale się opamiętał się i zarumienił. Udawałam że nic nie słyszałam ale i tak czułam że moje policzki robią się czerwone.
- No.. yyy.. Natala . Dobra teraz ja - powiedział.
W tym momencie do salonu wpadła zapłakana Tala.
- Kochana co się stało? - zapytałam zaskoczona.
- Kkkkkkk..- jąkała .
- Karol? - spytałam . Ona tylko kiwneła głową. Zaprowadziłam ją do jej pokoju i wróciłam na dół.
- Ej chłopaki nie to że was wyganiam ale no sami widzieliście. Rano napiszę wam co z nią.
- Spoko. Tylko ja nie mam twojego numeru.- powiedział Lou.
- Daj telefon - powiedziałam po czym dałam mu mój . Wpisałam mój numer.
- Fajna tapeta - powiedział . No tak na tapecie miałam mały mix - Gorija, Stone Sour , Heartist , Justina Biebera i The All-American Rejects . No dobra może nie taki mały ale fajny .
- Czekaj zorbie sobie z tobą zdjęcie i będę lansił się na mieście tapetą - powiedział.
- No dobra ..- jaki debil ! Dobrze , że Natalka nauczyła mnie panować nad emocjami bo inaczej tak bym go
urządziła że jego własna matka go nie pozna. Zrobiłam o co mnie prosił i pożegnałam się z resztą.
Postanowiłam że dzisiaj będę spać z Natalą . Weszłam do pokoju .
Wciąż siedziała na łóżku i płakała. Pomyślałam że będzie jej miło jak pożyczę jej Wincenta (zdj Wincenta).
Więc cofnełam się to swojego pokoju i Wzięłam misia.
Oczami Natalii
Godzine wcześniej
Gdy wyszliśmy z restauracji Karol zaproponował spacer. Było naprawdę super. Przechadzaliśmy się parkiem.
Rozmawialiśmy śmialiśmy się.Gdy zrobiło się zimno postanowiliśmy wrócić. Pod moim domem wysiedliśmy
z samochodu. I jeszcze rozmawialiśmy. Po chwili przyszła jakaś dziewczyna i przywaliła mi z liścia.
Tylko czemu ?
- Boże ! Jak ja mogłam z Tobą być .- Powiedziała nieznajoma dziewczyna .
- Karol powiedz , że to nie prawda . - Tak strasznie mi na nim zależało . Myślałam , że będzie to coś
poważniejszego . Czułam się oszukana . Już chciałam uciekać ale Karol złapał mnie za nadgarstek .
- Czekaj ! Wszystko Ci wytłumaczę . - Wyrwałam się i pobiegłam do domu . Na moje nieszczęście zaczął
padać deszcz , a biegiem zostało mi jeszcze 10 minut . Czas dłużył się i dłużył . Nareszcie! Byłam już na miejscu .
Wbiegłam do domu z płaczem ...
Gdy Natalka wyszła z tym .. no... tym .... Karolem. Chłopcy szeptali sobie coś na ucho. Wywróciłam oczami i usiadłam z powrotem na kanapę (salon) Gdy film się skończył chłopcy zrobili popcorn. 3 miski. 2
dla Nialla , a reszta dla nas. 1 miska na 3 osoby? Rozmawialiśmy i śmialiśmy się. Jełopy wymyśliły grę
w butelkę. Zgodziłam się.
- Ale tylko pod warunkiem gdy ja kręcę pierwsza.
- Nooo oookkkk - powiedzieli chórkiem.
Usiedliśmy w kółku i zakręciłam. Wypadło na Nialla.
- Młahahahahahhahaaa - zaśmiałam się złowieszczo- Prawda czy wyzwanie??
- Prawda - odpowiedział.
- Hmm..kto ładniejszy ja czy Natalka?
- Ty! - krzyknął Louis ale się opamiętał się i zarumienił. Udawałam że nic nie słyszałam ale i tak czułam że moje policzki robią się czerwone.
- No.. yyy.. Natala . Dobra teraz ja - powiedział.
W tym momencie do salonu wpadła zapłakana Tala.
- Kochana co się stało? - zapytałam zaskoczona.
- Kkkkkkk..- jąkała .
- Karol? - spytałam . Ona tylko kiwneła głową. Zaprowadziłam ją do jej pokoju i wróciłam na dół.
- Ej chłopaki nie to że was wyganiam ale no sami widzieliście. Rano napiszę wam co z nią.
- Spoko. Tylko ja nie mam twojego numeru.- powiedział Lou.
- Daj telefon - powiedziałam po czym dałam mu mój . Wpisałam mój numer.
- Fajna tapeta - powiedział . No tak na tapecie miałam mały mix - Gorija, Stone Sour , Heartist , Justina Biebera i The All-American Rejects . No dobra może nie taki mały ale fajny .
- Czekaj zorbie sobie z tobą zdjęcie i będę lansił się na mieście tapetą - powiedział.
- No dobra ..- jaki debil ! Dobrze , że Natalka nauczyła mnie panować nad emocjami bo inaczej tak bym go
urządziła że jego własna matka go nie pozna. Zrobiłam o co mnie prosił i pożegnałam się z resztą.
Postanowiłam że dzisiaj będę spać z Natalą . Weszłam do pokoju .
Wciąż siedziała na łóżku i płakała. Pomyślałam że będzie jej miło jak pożyczę jej Wincenta (zdj Wincenta).
Więc cofnełam się to swojego pokoju i Wzięłam misia.
Oczami Natalii
Godzine wcześniej
Gdy wyszliśmy z restauracji Karol zaproponował spacer. Było naprawdę super. Przechadzaliśmy się parkiem.
Rozmawialiśmy śmialiśmy się.Gdy zrobiło się zimno postanowiliśmy wrócić. Pod moim domem wysiedliśmy
z samochodu. I jeszcze rozmawialiśmy. Po chwili przyszła jakaś dziewczyna i przywaliła mi z liścia.
Tylko czemu ?
- Boże ! Jak ja mogłam z Tobą być .- Powiedziała nieznajoma dziewczyna .
- Karol powiedz , że to nie prawda . - Tak strasznie mi na nim zależało . Myślałam , że będzie to coś
poważniejszego . Czułam się oszukana . Już chciałam uciekać ale Karol złapał mnie za nadgarstek .
- Czekaj ! Wszystko Ci wytłumaczę . - Wyrwałam się i pobiegłam do domu . Na moje nieszczęście zaczął
padać deszcz , a biegiem zostało mi jeszcze 10 minut . Czas dłużył się i dłużył . Nareszcie! Byłam już na miejscu .
Wbiegłam do domu z płaczem ...
piątek, 19 października 2012
Rozdział 2
Oczami Natalii
Weszłyśmy do domu i zajęłam według mnie najładniejszy pokój. Poszłam do salonu coś obejrzeć.
Alex usiadła obok mnie.Włączyłam MTV i wraz z Alex komentowałyśmy każdy szczegół . W domu zazwyczaj rozmawiałyśmy po Polsku . Zaproponowałam spacer po parku . Ubrałam buty i wyruszyłyśmy . Nie wiedziałam gdzie jest park więc postanowiłam , że pójdziemy przed siebie . Szłyśmy rozmawiając o wszystkim czyli tak właściwie o niczym .Nagle facet , który szedł przed nami przytulił się do mnie i zapytał się mnie czy to ja Natalia .
- Tak ?
- Jak dawno , Cię nie widziałem - Odsunął się ode mnie po czym spojrzał na mnie . Zdałam sobie sprawę , że gdzieś go widziałam . I wreszcie dotarło do mnie , że to Louis z One direction . Chciałam zacząć piszczeć ale powstrzymałam się .
- Ale z kąt ty mnie znasz ?
- Jak to nie pamiętasz ? - Zaczął mi opowiadać jak to bawiłam się z nim około 10 lat temu . Gdy jeszcze mieszkałam w Wielkiej Brytanii . Tak mieszkałam . Szukał mnie wszędzie bo z nijakich przyczyn przeprowadziłam się .
- Może nie będziecie tak stać na mrozie ? Zapraszam .
- Z miłą chęcią .
Zawiózł nas pod swój dom . Był ogromny , 2 razy większy albo nawet 3 od naszego . Weszłyśmy do środka gdzie był Liam i Niall .
Oczami Alex
Myślałam , że Natala zaraz wybuchnie . Louis przedstawił nam Nialla , Liama i usiadłyśmy na kanapę . Natala oczywiście obok Liama bo to jej "przyszły mąż" . Louis mówił o tym jak byli mali . Ciągle czułam na sobie spojrzenie Louisa było mi trochę niezręcznie . Gdy skończyli rozmawiać pożegnałyśmy się i poszłyśmy do domu . W domu przebrałam się , poszłam do łóżka i zasnęłam .
Następnego dnia
Nati obudziła mnie o 6.00 . Byłam śpiąca więc nie zwracałam na nią uwagi . Szturchnęła mnie po raz 2 .
Postanowiłam wstać . Byłam na nią zła więc strzeliłam focha . Ubrałam się i zeszłam na dół do kuchni. Ku mojemu zdziwieniu śniadanie było gotowe . Wzięłam jedną kanapkę i zaczęłam oglądać TV . Dziwnym trafem znalazłam wywiad One Direction .
- Natalaa!! . Twój mąż w telewizji .Mężem nazywałyśmy Liama. A to dlatego bo Natala se tak wymyśliła.
Nie zdążyłam się nawet obrócić a ona już siedziała obok mnie . Przeglądaliśmy się chłopakom bardzo dokładnie .
Nie zdążyłam się nawet obrócić a ona już siedziała obok mnie . Przeglądaliśmy się chłopakom bardzo dokładnie .
Oczami Natalii
Gdy mój mąż zaczął się wypowiadać zaczęłam piszczeć i krzyczeć na cały dom . Był taki słodki .Byłam zrozpaczona kiedy wywiad się skończył .Szybko zadzwoniłam do Louisa żeby im pogratulować .
Nie musiałam długo czekać . Po dwóch sygnałach usłyszałam głos Louisa .
- Cześć marchewko .
- Hej buraku . Gratuluje wywiadu .
- Dziękuje
- Liam był taki sł.....
- Co ?
- Nic - Zawstydziłam się bo ja zawsze za dużo mówię .
- Powiem to Liamowi - Byłam taka zdenerwowana .
- Pa. - Szybko się rozłączyłam .
Potem rozmawiałam z Alex o tym jaki Liam jest super . Ona zawsze mnie słuchała jak coś do niej mówiłam . Była dla mnie jak siostra . Naszą rozmowę przerwał dźwięk wiadomości .
- uu.. Ciekawe kto to - Alex zrobiła śmieszną minę .
Odczytałam wiadomość na głos ;
- Hej tu przystojniak z samolotu pamiętasz mnie jeszcze ? ; >
Bo ja ciebie doskonale : D
Odpisałam mu ;
- Oczywiście . Wiesz co na razie nie mam za bardzo czasu .
Zadzwoń wieczorem . : )
- uuu. Kto to ? - Ciekawie zapytała Alex . Strasznie się zarumieniłam .
- Kolega z samolotu .
- Mam się martwić?
- Nieee .
Nagle ktoś zapukał do drzwi . Podeszłam do nich i otworzyłam .Okazał się to być Louis , Niall i mój mąż . Przywitałam się z każdym i zawołałam Alex .
- Przyszliśmy na seans filmowy . - Powiedział Niall .
Zdziwiłam się ale pokazałam im wszystkie filmy . Wybrali film pt. " Dead Show " . Tak właściwie to większość filmów była Alex . Wiedziałam , że kocha horrory . Alex usiadła pomiędzy Niallem i Louisem a ja między Liamem i Niallem . Film zaczął się normalnie . Później było strasznie . Bardzo strasznie . Zakryłam twarz rękoma .
W pewnym momencie Liam mnie objął . Przeszedł mnie dreszcz. Byłam taka szczęśliwa .Niestety te szczęście nie trwało długo. Mój telefon zadzwonił . Wyświetlił mi się numer Karola .
- Tak ?
- Cześć. Możę spotkamy się dzisiaj . ?
- Jasne o której ?
- Nawet teraz .
- Ok wyślę ci zaraz sms z moją ulicą. - Po czym nacisnęłam czerwoną słuchawkę . Nie ukrywam , że Karol strasznie mi się podoba . Wysłałam mu sms i oznajmiłam wszystkich , że idę na randkę i Alex ma mnie uczesać i wybrać odpowiednie ubrania .
- Too twój ... chłopak ? - Wydusił z siebie Niall .
- Nie . Tylko przyjaciel .
- Taaak na pewno . Wiedz o tym , że znam , Cię nie od dziś . - powiedziała Alex .
Alex mnie uczesała wybrała ciuchy w , które natychmiast się przebrałam .
Nagle ktoś zapukał do drzwi od razu wiedziałam , że to Karol . W puściłam go do środka . Przytulił mnie, pocałował w policzek i dał mi piękny bukiet czerwonych czerwonych róż . Nie wiedziałam co powiedzieć . Wsadziłam je do wazonu i wraz z Karolem powędrowaliśmy do restauracji .
Weszłyśmy do domu i zajęłam według mnie najładniejszy pokój. Poszłam do salonu coś obejrzeć.
Alex usiadła obok mnie.Włączyłam MTV i wraz z Alex komentowałyśmy każdy szczegół . W domu zazwyczaj rozmawiałyśmy po Polsku . Zaproponowałam spacer po parku . Ubrałam buty i wyruszyłyśmy . Nie wiedziałam gdzie jest park więc postanowiłam , że pójdziemy przed siebie . Szłyśmy rozmawiając o wszystkim czyli tak właściwie o niczym .Nagle facet , który szedł przed nami przytulił się do mnie i zapytał się mnie czy to ja Natalia .
- Tak ?
- Jak dawno , Cię nie widziałem - Odsunął się ode mnie po czym spojrzał na mnie . Zdałam sobie sprawę , że gdzieś go widziałam . I wreszcie dotarło do mnie , że to Louis z One direction . Chciałam zacząć piszczeć ale powstrzymałam się .
- Ale z kąt ty mnie znasz ?
- Jak to nie pamiętasz ? - Zaczął mi opowiadać jak to bawiłam się z nim około 10 lat temu . Gdy jeszcze mieszkałam w Wielkiej Brytanii . Tak mieszkałam . Szukał mnie wszędzie bo z nijakich przyczyn przeprowadziłam się .
- Może nie będziecie tak stać na mrozie ? Zapraszam .
- Z miłą chęcią .
Zawiózł nas pod swój dom . Był ogromny , 2 razy większy albo nawet 3 od naszego . Weszłyśmy do środka gdzie był Liam i Niall .
Oczami Alex
Myślałam , że Natala zaraz wybuchnie . Louis przedstawił nam Nialla , Liama i usiadłyśmy na kanapę . Natala oczywiście obok Liama bo to jej "przyszły mąż" . Louis mówił o tym jak byli mali . Ciągle czułam na sobie spojrzenie Louisa było mi trochę niezręcznie . Gdy skończyli rozmawiać pożegnałyśmy się i poszłyśmy do domu . W domu przebrałam się , poszłam do łóżka i zasnęłam .
Następnego dnia
Nati obudziła mnie o 6.00 . Byłam śpiąca więc nie zwracałam na nią uwagi . Szturchnęła mnie po raz 2 .
Postanowiłam wstać . Byłam na nią zła więc strzeliłam focha . Ubrałam się i zeszłam na dół do kuchni. Ku mojemu zdziwieniu śniadanie było gotowe . Wzięłam jedną kanapkę i zaczęłam oglądać TV . Dziwnym trafem znalazłam wywiad One Direction .
- Natalaa!! . Twój mąż w telewizji .Mężem nazywałyśmy Liama. A to dlatego bo Natala se tak wymyśliła.
Nie zdążyłam się nawet obrócić a ona już siedziała obok mnie . Przeglądaliśmy się chłopakom bardzo dokładnie .
Nie zdążyłam się nawet obrócić a ona już siedziała obok mnie . Przeglądaliśmy się chłopakom bardzo dokładnie .
Oczami Natalii
Gdy mój mąż zaczął się wypowiadać zaczęłam piszczeć i krzyczeć na cały dom . Był taki słodki .Byłam zrozpaczona kiedy wywiad się skończył .Szybko zadzwoniłam do Louisa żeby im pogratulować .
Nie musiałam długo czekać . Po dwóch sygnałach usłyszałam głos Louisa .
- Cześć marchewko .
- Hej buraku . Gratuluje wywiadu .
- Dziękuje
- Liam był taki sł.....
- Co ?
- Nic - Zawstydziłam się bo ja zawsze za dużo mówię .
- Powiem to Liamowi - Byłam taka zdenerwowana .
- Pa. - Szybko się rozłączyłam .
Potem rozmawiałam z Alex o tym jaki Liam jest super . Ona zawsze mnie słuchała jak coś do niej mówiłam . Była dla mnie jak siostra . Naszą rozmowę przerwał dźwięk wiadomości .
- uu.. Ciekawe kto to - Alex zrobiła śmieszną minę .
Odczytałam wiadomość na głos ;
- Hej tu przystojniak z samolotu pamiętasz mnie jeszcze ? ; >
Bo ja ciebie doskonale : D
Odpisałam mu ;
- Oczywiście . Wiesz co na razie nie mam za bardzo czasu .
Zadzwoń wieczorem . : )
- uuu. Kto to ? - Ciekawie zapytała Alex . Strasznie się zarumieniłam .
- Kolega z samolotu .
- Mam się martwić?
- Nieee .
Nagle ktoś zapukał do drzwi . Podeszłam do nich i otworzyłam .Okazał się to być Louis , Niall i mój mąż . Przywitałam się z każdym i zawołałam Alex .
- Przyszliśmy na seans filmowy . - Powiedział Niall .
Zdziwiłam się ale pokazałam im wszystkie filmy . Wybrali film pt. " Dead Show " . Tak właściwie to większość filmów była Alex . Wiedziałam , że kocha horrory . Alex usiadła pomiędzy Niallem i Louisem a ja między Liamem i Niallem . Film zaczął się normalnie . Później było strasznie . Bardzo strasznie . Zakryłam twarz rękoma .
W pewnym momencie Liam mnie objął . Przeszedł mnie dreszcz. Byłam taka szczęśliwa .Niestety te szczęście nie trwało długo. Mój telefon zadzwonił . Wyświetlił mi się numer Karola .
- Tak ?
- Cześć. Możę spotkamy się dzisiaj . ?
- Jasne o której ?
- Nawet teraz .
- Ok wyślę ci zaraz sms z moją ulicą. - Po czym nacisnęłam czerwoną słuchawkę . Nie ukrywam , że Karol strasznie mi się podoba . Wysłałam mu sms i oznajmiłam wszystkich , że idę na randkę i Alex ma mnie uczesać i wybrać odpowiednie ubrania .
- Too twój ... chłopak ? - Wydusił z siebie Niall .
- Nie . Tylko przyjaciel .
- Taaak na pewno . Wiedz o tym , że znam , Cię nie od dziś . - powiedziała Alex .
Alex mnie uczesała wybrała ciuchy w , które natychmiast się przebrałam .
Nagle ktoś zapukał do drzwi od razu wiedziałam , że to Karol . W puściłam go do środka . Przytulił mnie, pocałował w policzek i dał mi piękny bukiet czerwonych czerwonych róż . Nie wiedziałam co powiedzieć . Wsadziłam je do wazonu i wraz z Karolem powędrowaliśmy do restauracji .
czwartek, 4 października 2012
Rozdział 1
Oczami Natalii
Obudziłam się o 7.00 . Do szkoły miałam na 8.00 więc szybko wstałam z łóżka ubrałam się , uczesałam . I zeszłam na dół . Zjadłam śniadanie i na desce pojechałam do szkoły . Zajęło mi to dobre 20 minut . Gdy dojechałam na miejsce otworzyłam drzwi i powędrowałam szybko do mojej klasy . Pierwszą lekcją okazała się być Godzina wychowawcza . Usiadłam do ławki , a po 2 minutach usłyszałam głośny dźwięk dzwonka , który zagłuszył moje uszy . Wszyscy w klasie gratulowali mi za mój występ . Tak dokładnie występ . Kocham tańczyć . I zgłosiłam się do konkursu tanecznego ogólno światowego byłam w pierwszej dziesiątce . Kiedy skończyły się wszystkie odgłosy dotyczące mojego wspaniałego występu pani zaczęła nawijać o jakiejś wycieczce .Nikt jej nie słuchał więc z całą mocą walnęła dziennikiem o ławkę. Chciała zacząć na nas krzyczeć ale zadzwonił dzwonek . Lekcje mijały bardzo szybko . Wracałam do domu z moimi przyjaciółkami . Nie wiem czemu ale żadna z nas w czasie drogi nie odezwała się ani słowem . W pewnym momencie Daria ( Daria to moja przyjaciółka nie była w bohaterach bo nie wstępuje w innych rozdziałach ) zaczęła nawijać o swoich nowych spodniach . I tak jej nie słuchałam byłam zbyt przejęta moim konkursem . Ciągle w myślach zadawałam sobie to pytanie ; Czy będę w pierwszej 3 ? . Czy pojadę z moimi przyjaciółkami do Londynu . Gdy doszłam na miejsce pożegnałam się z przyjaciółkami . I otworzyłam drzwi od domu . Mama była bardzo zdenerwowana .
- Co się stało ?
- Masz . - Dała mi kopertę zaadresowaną do mnie .
Otworzyłam ją i zaczęłam piszczeć , krzyczeć i tańczyć . Po prostu nie mogłam w to uwierzyć !. Oczy mojej mamy zaczęły robić się szklane . Nagle uroniły się z nich łzy . Nie wiedziałam o co chodzi .
- Mamo co się dzieje ? .
- Nic po prostu nie mogę uwierzyć w to , że jesteś taka duża i , że zostawisz mnie tutaj .
- Oh , mamo . Przecież wiesz , że będę dzwonić .
- Oby . -Mama zaczęła się śmiać a ja wraz z nią .
Szybko pobiegłam do mojego pokoju i weszłam na tt . Zaprosiłam Darię i Alex do domu aby im wszystko powiedzieć.
oczami Alex
Po 5 minutach byłyśmy przed domem Natalii . Zapukałam i usłyszałyśmy mamę Natalii .
- Proszę , Natalia jest u siebie w pokoju na górze - Powiedziała swoim ciepłym głosem .
Wbiegłyśmy na górę i Natalia otworzyła nam drzwi .
-Buu !
- Aaa ...
To była nasza częsta gadka . Natala zaczęła nam wszystko opowiadać ale mówiła tak szybko , że nie mogłam nic zrozumiem .
- że co ? - Powiedziałam z miną poker face .
- Zajęłam 3 miejsce w konkursie . Dostałam stypendium jedziemy do Londynu .
Nie mogłam się opanować zaczęłam piszczeć . Daria ciągle siedziała w koncie i nie odzywała się .
oczami Natalii
-Co się stało ? - Cichym głosem powiedziała do Darii .
- Nie mogę z wami lecieć .
- Czemu ?
- Nie chcę . Nie wiedziałam o co chodzi Daria wyszła i trzasnęła za sobą drzwi .
Może nie chciała z nami lecieć . Trudno .
Alex musiała już iść do domu na kolację . Pożegnałam się z nią położyłam się na łóżku i pewnym momencie zasnęłam .
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
następnego dnia
Obudził mnie promienie słoneczne . Spojrzałam na zegarek , a tam widniała godzina 10.00 .
Że co ? O tej porze zazwyczaj byłam już ubrana . O 12.00 mieliśmy samolot więc musiałam się pośpieszyć z pakowaniem . Ubrałam się , uczesałam i czekałam na Alex . Bardzo szybko przyjechała . Nie miałam jak pożegnać z rodzicami bo byli w pracy . Wzięłam walizki i wsiadłam do samochodu Alex . Pojechałyśmy na lotnisko . Gdy byłyśmy na miejscu spojrzałam na wyświetlacz telefonu i zobaczyłam godzinę 11.50. Alex pożegnała się z rodzicami i wsiadłyśmy do samolotu . Ola siedziała oddzielnie z jakimiś dziewczynami .A ja z jakimś przystojnym blondynem . Blondaś podzielił się ze mną paluszkami . I zaczęliśmy rozmawiać . Przedstawił mi się . Miał na imię Karol . Był o rok starszy . Przegadałam z nim cały lot podałam mu swój numer. Gdy dotarliśmy na miejsce wysiadłam i odetchnęłam z ulgą . Wsiadłyśmy z Alex do jakiejś taksówki . I pojechałyśmy do naszego wielkiego domu .
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam nadzieję , że się podoba : ) . Ja osobiście jestem z siebie dumna . x dd
wtorek, 2 października 2012
Bohaterowie .
Natalia Potrman
Urodzona 6 stycznia 1993 roku .
Miła , sympatyczna blondynka o dużych niebieskich oczach : )
Kocha perkusje . Obgryza paznokcie . Kiedy jest jej
nudno wygaduje różne nie stworzone historie , a czasami
kupuje nie potrzebne rzeczy . Kocha one direction. Wraz ze swoją
przyjaciółką przeprowadza się do Londynu.
zbiera pluszaki . Ma świra na punkcie jedzenia i zasad .
Ma swój motor ale nie umie za bardzo na nim
jeździć . Zna język angielski .
Alex Jelly
Urodzona 7 października 1993 roku .
Dziewczyna o czerwonych włosach . I
czarnych oczach . Gra na gitarze . Nie lubi
one direction . Ma prawko . Jej marzeniem jest
pojechać do Londynu . Ma młodszą siostre , która
kocha one direction .
Weronika Jelly
Urodzona 2 lutego 2005 roku.
Kocha one direction .
Zayn Javadd Rogan Josh Malik
Urodzony 12 stycznia 1993 roku ..
Przed ukończeniem 18-stych urodzin miał na imię Zain : )
Nałogowo pali papierosy . Ciągle nosi ze sobą lusterko
i poprawia fryzurę .
Harry Edward Styles
Urodzony 1 lutego . 1994 roku
Sam osobiście x d wymyślił nazwę one direction .
Liam James Payne
Urodzony 29 sierpnia 1993 roku .
Jego ulubiony kolor to fioletowy xd .
Louis William Tomilson
Urodzony 24 grudnia 1991 roku..
Kocha marchewki . xd
Kocha marchewki . xd
Niall James Horan
Urodzony 13 września 1993 roku .
Boi się , że ciasteczkowy potwór zje mu wszystkie ciastka .
Urodzony 13 września 1993 roku .
Boi się , że ciasteczkowy potwór zje mu wszystkie ciastka .
Subskrybuj:
Posty (Atom)